Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ai
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski Yarang-Yu
|
Wysłany: Czw 20:04, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Siedziała tak rwąc rękoma trawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Isil
Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Czw 20:10, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
= Prze pewien czas czułam sie... Teraz już mniej... Ale sama siebie zniewalam.Z resztą, mniejsza z tym - powiedziałam do Ith
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ithilien
Przywódczyni Ognistych Moczar
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie powinno Cię to interesować...
|
Wysłany: Czw 22:25, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Wszyscy się po części zniewalamy. Choćby dlatego, że mamy wobec Przeznaczenia pewne...długi, które kiedys musimy w końcu spłacić - mruknęła bardziej do siebie niż do Isil - Skąd przybyłaś ? - spytała nieco głośniej - Dłuzszy czas spedziłam na południu, chętnie dowiedziałabym się co w świecie słychać... Jakieś wojny ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isil
Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pią 13:42, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie mnie o wojny pytaj... Przybyłam z lasu na północy, tam spędziłąm większość życia, raczej izolując się od problemów świata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ithilien
Przywódczyni Ognistych Moczar
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie powinno Cię to interesować...
|
Wysłany: Pią 22:26, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową.
- Ja też izolowałam się od świata ludzkich problemów. Ale oni są już dosłownie wszędzie...są jak plaga - mruknęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isil
Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Sob 21:42, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- A najgorsze jest to, że uważają sieza panów świata - mruknęłam
- Zupełnie bezpodstawnie - dodałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ithilien
Przywódczyni Ognistych Moczar
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie powinno Cię to interesować...
|
Wysłany: Nie 16:54, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przytaknęła.
- Ale zważ, że nie tylko oni. - powiedziała - Wszystkie istoty walczą o to miano, choc z nich wszystkich ludziom najmniej się ono należy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isil
Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pon 18:36, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- W sumie... Ja tam nie chcę mieć władzy nad światem. Dość jest kłopotów z panowaniem nad sobą. - powiedziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ithilien
Przywódczyni Ognistych Moczar
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie powinno Cię to interesować...
|
Wysłany: Pon 20:20, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale gdyby ktoś złożył Ci świat na dłonie, przyjęłabyś go. Każdy z nas, by przyjął, nawet jeśli teraz uważa inaczej. A jeśli byś nie przyjęła, to znaczy, że właśnie Tobie najbardziej należy się owa władza.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isil
Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pon 23:43, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Obie wiemy że nie dałabym rady sprawować władzy... Ale myśle że dałabym radę odmówić... Mimo iż - przyznam że byłoby to kuszące.... Boć słabi jesteśmy i targają nami pokusy. -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ithilien
Przywódczyni Ognistych Moczar
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie powinno Cię to interesować...
|
Wysłany: Wto 16:55, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Taaak, władza, prawdziwa władza, niczym nieograniczona wydaje się byc drogą ku wolnosci. Ale jest tylko kajdanami ubranymi w piękne kwiaty...-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isil
Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Śro 18:45, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Bałabym się tylko że przyjęłabym świat chcąc zmienić go na lepsze... Ale myślę, że najpierw powinnam siewziąć za zmienianie siebie- powiedziałam i zaczęłam nożem wydłubywać błoto z podeszwy buta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ithilien
Przywódczyni Ognistych Moczar
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie powinno Cię to interesować...
|
Wysłany: Czw 12:21, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przyjrzała się jej uwaznie.
- Nie mamy nawet takiej władzy, by zmienić siebie. Zmienić mogą nas inni, zmienic może Los, ale my sami nie. -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isil
Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Czw 17:38, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- I tu sie mylisz... Nic nie będzie Ciew stanie zmienić jeżeli sama tego nie zechcesz. W jaki sposób zmienić nas mogą inni? Jaki mają wpływ na Ciebie owi inni? Jeżeli mają jakikolwiek to źle... Owczy pęd. A trzeba samemu wiedzieć, może i na podstawie relacjii z innymi, co powinniśmy w sobie zmienić. SAMEMU nad tym pracować. -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ithilien
Przywódczyni Ognistych Moczar
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie powinno Cię to interesować...
|
Wysłany: Pią 9:41, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową.
- Oczywiście, ale nadal utrzymuję, że sami nie zmienimy niczego. To jak...oswajanie wilka. On sam, nawet jeśli by zechciał, nie zrozumie o co chodzi. Oczywiście mozna oswoic go kijem, batem i łańcuchem, ale wtedy, przy najbliższej okazji okaże się jakie rezultaty przyniosło oswajanie. Dajmy na to - kilka rozerwanych gardeł, w tym nasze własne.
Wyobraź sobie drugiego wilka, zamkniętego na jakimś terenie wraz z uwielbiającą Cię sforą. Taki wilk ma szanse się zmienic. Ale nie dokona tego sam. Ktoś musi wskazać mu drogę. -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|